Strony

piątek, 19 lutego 2016

Harry Potter i Czara ognia ~ J. K. Rowling

AUTOR: J. K. Rowling
TYTUŁ ORYGINALNY: Harry Potter and the Goblet of Fire
DATA WYDANIA: 29 wrzesień 2001
LICZBA STRON: 768
WYDAWNICTWO: Media Rodzina
OCENA: 10/10
CENA Z TYŁU KSIĄŻKI: 49

W tym roku w Szkole Magii i Czarodziejstwa Hogwart rozegra się Turniej Trójmagiczny, na który przybędą uczniowie z Bułgarii i Francji. Zgodnie z prastarymi regułami w turnieju uczestniczyć ma trzech uczniów - reprezentantów każdej ze szkół, wybranych przez Czarę Ognia. Dziwnym zbiegiem okoliczności wybranych zostaje czterech.
Co z tego wynika dla Harry`ego, jego przyjaciół i całego świata czarodziejów, dowiecie się z lektury 766 strony czwartego tomu Harry'ego Pottera.
 źródło opisu: mediarodzina.pl

To czwarty tom serii o Harrym Potterze, powiem tak: jest to jak narazie moja ulubiona część całej historii. 
Mimo grubości przyjemnie czyta się tą część, jest w niej kilka ciekawych "informacji" (część na temat Voldemorta co bardzo mi się podobało) do tego garść humoru Weasley'ów. Z tych czterech przeczytanych przezemnie części jest to, hmmm, moją 1-2 ulubiona.
Czemu się waham? Ponieważ uwielbiam również Więźnia Azkabanu. 

Oczywiście osoby,  które jeszcze nie przeczytały żadnej książki z tej serii pewnie nie sięgną po ten właśnie tom w najbliższym czasie, ale osoby, które zastanawiają się co by teraz przeczytać, a są już po poprzednich tomach to daję tej książce gorące tak i do boju czytelnicy.
Jak widzicie za oknami mamy ładną pogodę, dużo słońca, może jeszcze nie bardzo ciepło, ale za to jasno i przyjemniej się czyta. (Idealnie na żarty Fred'a i George'a.)
 
Pozdrawiam Julia. ;)

niedziela, 7 lutego 2016

Co ja zrobię ze swoim życiem?! (Recenzja)

Co ja zrobię teraz ze swoim życiem?!?!?!
Przeczytałam już wszystkie książki Greena i co teraz?
Wooo zajęło mi to 1,5 roku...
.
.
.
.
.
.
.

Wczoraj skończyłam 19 razy Katherine... To już ostatnia książka Greena, która została mi do przeczytania i to było prawdziwe  WOOO.





AUTOR: John Green

TYTUŁ ORYGINALNY: An Abundance of Katherines


DATA WYDANIA: 4 czerwca 2014



LICZBA STRON: 300
WYDAWNICTWO: Bukowy Las
OCENA: 10/10
CENA Z TYŁU KSIĄŻKI: 39,90 zł


Colin Singleton gustuje wyłącznie w dziewczętach o imieniu Katherine. A te zawsze go rzucają. Gwoli ścisłości, stało się tak już dziewiętnaście razy. Ten uwielbiający anagramy, zmęczony życiem cudowny dzieciak wyrusza w podróż po Ameryce ze swoim najlepszym przyjacielem Hassanem, wielbicielem reality show Sędzia Judy. Chłopcy mają w kieszeni dziesięć tysięcy dolarów, goni ich krwiożercza dzika świnia, ale za to nie towarzyszy im ani jedna Katherine. Colin rozpoczyna pracę nad Teorematem o Zasadzie Przewidywalności Katherine, za pomocą którego ma nadzieję przepowiedzieć przyszłość każdego związku, pomścić Porzuconych tego świata i w końcu zdobyć tę jedyną. Miłość, przyjaźń oraz martwy austro-węgierski arcyksiążę składają się na prawdziwie wybuchową mieszankę w tej przezabawnej, wielowarstwowej powieści o poszukiwaniu samego siebie.

źródło opisu: Wydawnictwo Bukowy Las, 2014

Kolejna książka Greena o podróży, aż sama zapragnęłam zrobić sobie taką wycieczkę. 

Jak  już wyżej mogliście przeczytać było to dla mnie takie wooo. Żałuję że nie przeczytałam tego wcześniej. 
Książka to typowy Green! (a) Humor (b) bohaterowie (c) historia (d) podróż. 
Czytając tą książkę śmiałam się na głos, była lekka i przyjemna, i bardzo szybko się ją czytało. 

Ogólnie już dawno ją kupiłam i przeczytałam kawałek, ale odłożyłam (zaczęłam czytać inną książkę). Teraz gdy już nie została mi żadna książka tego autora mogę oficjalnie powiedzieć że jest on moim ulubionym pisarzem (obok niego stoją dwie wspaniale kobiety czyli: J. K. Rowling i Kiera Cass).

Szczerze mówiąc nie mam pojęcia co mogę powiedzieć o tej książce, tak strasznie mi się podobała. Powiem chyba tyle, że musisz ją przeczytać , jeżeli jeszcze tego nie zrobiłeś. 

Warto w niej zauważyć pełno świetnych cytatów ( ja mniej więcej 12 znalazłam).

Wybaczcie, że tak krótko, ale nie wiem jak opisać tą książkę. 


BYŁA ŚWIETNA!

Pozdrawiam Julia. :)

piątek, 5 lutego 2016

7 Dni ~ Eve Ainsworth + prześladowanie

AUTOR: Eve Ainsworth

TYTUŁ ORYGINALNY: Seven Days
DATA WYDANIA: 23 wrzesień 2015
LICZBA STRON: 244
WYDAWNICTWO: Zielona sowa
OCENA: 10/10
CENA Z TYŁU KSIĄŻKI: brak



Jess jest zastraszana przez swoją rówieśnicę Kez. Z tego powodu jej bezpieczne życie szkolne, zmienia się w piekło. Kez ma również mnóstwo problemów, ale wciąż pociesza ją fakt, że jest lepsza od Jess - a przynajmniej tak myśli... Bezkompromisowo i celnie ujęty problem, z którym borykają się nastolatki na co dzień.

źródło opisu: http://www.zielonasowa.pl/7-dni.html


7 dni to na prawdę nie wiele, a każdy tydzień może być inny. Nie którym te dni bardzo się dłużą, inni nie zauważają kiedy się skończyły. 

Prześladowanie... właściwie w każdej szkole znajdzie się grupka osób, którym szkoła kojarzy się nie tylko ze znajomymi, nauką, kartkówkami, nauczycielami, ocenami, niektórzy cierpią, boją wstać rano i wyjść z domu...

Często takie  (dla niektórych błahe) sprawy jak właśnie śmianie się z ubioru bądź tuszy, czy czegokolwiek może doprowadzić do nieszczęścia. 

Ta książka znów otworzyła mi oczy, jest prawdziwa nic w niej nie jest zbagatelizowane ani wyolbrzymione. Jestem pełna podziwu dla autorki to nie jest łatwy i zrozumiały temat. 
Książka jest krótka, nie ma co ukrywać, lekka nie jest, bardzo wiele razy zatrzymywałam się żeby pomyśleć o tym co jest spisane na tych kartkach.

Nie mogę wszystkiego wam powiedzieć, boję się zaspojlerować, jednak powiem wam, że warto się przy niej zatrzymać. Jeżeli tylko macie możliwość, kupcie, wpożyczcie, po prostu przeczytajcie, nie pożałujecie, a lekturę jesteście w stanie przeczytać w jeden dzień, dwa 

Gdy czytałam tą książkę przypomniała mi się historia, którą opowiedziała Demi Lovato. Oto cała historia o Trentonie i Demi. Proszę przystańcie na niej na chwilę...

Demi i Trenton byli przyjaciółmi odkąd miała 2 lata. On był rok starszy od niej. Dom Demi był drugim domem Trentona, a Dallas (starsza siostra Demi) była dla niego jak siostra. Oboje mieszkali w Texasie. Kiedy dorastali ich przyjaźń rosła w siłę. Demi była w o rok młodszej klasie niż on i nie znała jego kolegów z klasy i nie wiedziała o niczym co się działo. Jak powiedziała miała pierwsze myśli samobójcze kiedy miała 7 lat. Była silna dla niego. Zaczęła mieć problemy z odżywianiem i Trenton chciał o nią walczyć, ale nie wychodziło mu to dobrze. Był prześladowany najpierw tylko w swojej klasie, ale po tym jak bronił Demi był prześladowany przez całą szkołę, co nie pozwalało mu mieć przyjaciół czy czuć się bezpiecznie. Jednego dnia poszli razem do szkoły i wydawało się,  że Trenton czuje się dobrze. To był dzień jak każdy inny. Po lekcjach wrócili razem do domu Dems, a potem on wrócił do swojego. Demi miała 12, a Trenton 13 lat. Następnego dnia nie poszli razem do szkoły, Demi się o niego martwiła. Myślała, że jest chory, chociaż on nigdy nie bywał chory i przez całą szkołę nie opuścił ani jednego dnia nauki. Pod koniec dnia w szkole Demi nadal nie wiedziała co się dzieje. Kiedy wracała do domu dostała telefon od mamy. Diana płakała i powiedziała jej, że Trenton umarł. Demi nie mogła w to uwierzyć i jak najszybciej pobiegła do domu. Kiedy pod dom chłopaka przyjechała karetka Demi pobiegła tam. Widziała jego ciało. Wydawało jej się, że to nie jest jej przyjaciel. Po jakimś czasie matka wytłumaczyła jej wszystko. Trenton powiesił się z powodu prześladowania w szkole. Demi obwiniała siebie, że nie mogła mu pomóc, że jedno zdanie mogłoby zmienić wszytko, ale o niczym nie wiedziała. I wtedy zrozumiała, że była zakochana w Trentonie. Bała mu się powiedzieć co czuje. Jej pierwsza miłość opuściła ją na zawsze. Ta sytuacja popchnęła ją bliżej krawędzi. Tej nocy po raz pierwszy zrobiła sobie krzywdę. Czuła, że to przynosi jej ulgę więc nie przestawała tego robić.

Zastanówmy się czasem co robimy, nie każdy jest silny i jest w stanie poradzić sobie w takiej sytuacji.