sobota, 5 grudnia 2015

#3Grudzień ;3

Hejjj



#3Grudnia



*1*

Nigdy nie wiesz, jak silna jesteś, dopóki nie masz innego wyboru. ~ anonimowe 

Przychodzą w życiu chwile próby, w których dostajemy prawdziwą szansę na podjęcie decyzji, by stanąć na wysokości zadania. Gdy to zrobisz, zyskujesz już przez samo przyjęcie wyzwania i pozwolenie sobie, by stawać się najsilniejszą, jaką możesz być. 


Cel: Odejdź od niedoceniania siebie w trudnych sytuacjach. Bądź dumna ze swojej siły. 



*2*


Dzisiejsza piosenka to piosenka Alexa i Sierry - Little do you know



*3*




*4*

Kupiłam sobie soczki pomarańczowe, kiedy pojechałam wieczorem z tatą do Lęborka, po prezent dla mamy.

Zrobiłam też naleśniki.

No i przyznam się bez bicia że ja już barszczyk czerwony jadłam.



*5*

Dziś zachęcam do przeczytania krótkiego listu do Mikołaja.


Drogi święty Mikołaju! 
Im się jest starszym tym trudniej wybrać sobie prezent. Gdy byliśmy mali mogliśmy prosić o zabawki, jednak teraz jest inaczej. 
Nie, twierdzę, że przez cały rok byłam grzeczna, wręcz przeciwnie. Wcale nie jestem taka dobra, ale też nie jestem zła (przynajmniej tak mi się wydaje). 
Długo myślałam o co mogłabym Cię poprosić. Jest kilka materialnych rzeczy jak np. ta turkusowa torebka z Avonu albo kilka książek („wszystkie jasne miejsca”, „fangirl”, „baśniarz”, „nasze szczęśliwe czasy”, „tajemnica Noelle”, „girl online” ), mimo to mam jedną największą prośbę. Jak zawsze (od jakiegoś czasu) chodzi o Antka*. Chcę Cię poprosić o więcej pewności siebie dla niego, szczyptę rozumu (ostatnio strasznie zaniedbał naukę) i troszkę więcej szczęścia. Gdyby udało Ci się to zrobić byłabym najszczęśliwsza, nie muszę mieć niczego więcej. Co do tych trzech rzeczy mógłbyś też kilka kropelek podrzucić Przemkowi **, on też ich bardzo potrzebuje. 
Pozdrawiam Julia. 
PS: może to dużo, ale czy mógłbyś sprawić by święta zawsze dla moich przyjaciół były szczęśliwe? Zresztą nie tylko one, ale żeby dalej wierzyli. 
*Antek - zmyślone imię dla mojego byłego chłopaka żeby nie ujawniać prawdziwego. 
**Przemek - zmyślone imię dla mojego kolego, który stracił wiarę w życiu (nie chodzi mi o wiarę w Boga).

Pozdrawiam Julia. :)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz